Forum Forum RPG Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 UWAGI DO WHPBF Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
SkerboL




Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 229 Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 12:12, 14 Sty 2007 Powrót do góry

Też jestem za rozegraniem walki od nowa. Ale może nie koniecznie runda po rundzie. Moim zdaniem bedzie za długo i zbyt nudno z kolei. Ale możemy spróować i tak.

Moja propozycja byłaby taka, żeby stopować w istotnych momentach:
zabicie przeciwnika
poważne zranienie kompana
zmiana sytuacji na polu bitwy - tzn cos sie dzieje niespodziewanego, ktoś zaczyna atakować inną ofiare itp)

Chodzi mi o wyłapanie momentów kiedy gracze, mogą zmienić decyzję, taktyke walki..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
THunDeR




Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 147 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 12:34, 14 Sty 2007 Powrót do góry

Nie wydaje mi się żeby ZoR-G zjebał sprawę. Było ok jeśli chodzi o fabułę i pomysły. A ty AlbaN nie wypowiadaj się po pijaku :) bo ZoR-G włożył jakiś wysiłek w sesję i wystarczy że ja robię niepotrzebne zamieszanie.

Ja rezygnuję tylko dlatego że za bardzo mnie męczy psychicznie ta sesja :). Nie wiem jak wam to wytłumaczyć... To nie jest kwestia jednego błędu ortograficznego, ale zbyt dużej ilości technicznych szczególików. Nie wiem może mam fobię jeśli chodzi o media cyfrowe bo zawsze jak coś piszę musi być idealnie, wyrównane, wyboldowane itd.
Wiem że to zboczenie ale styl pisania ZorG-A mi przeszkadza w aż tak dużym stopniu. Ale nie przejmujcie się mną i grajcie dalej bo fabuła jest naprawdę zajebista póki co. Zresztą jak mówiłem wcześniej: i tak miałbym mało czasu i musielibyście na mnie ciągle czekać...

Ja bym nie rozgrywał niczego od nowa, a najwyżej przyjął jakieś nowe zasady walki jeśli wszystkim nie odpowiadają bieżące. Decyzja i tak należy do ZoR-Ga.

ZoR-G: nie obrażam się na nikogo, nie chcę rezygnacją mówić że zrobiłeś sesje do dupy bo tak nie uważam. Po prostu nie chcę już grać - przepraszam Cię że Ci zawracałem głowę z tą postacią, wiem że niepoważnie podszedłem - trzeba było nie zaczynać w ogóle. Prowadź dalej bo jest ok.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ZoR-G




Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 13:02, 14 Sty 2007 Powrót do góry

Tak czy siak sesja będzie ciągnięta dalej, a postać thundera przejmę ja. Przyda mi się żeby coś się działo.

Co do walki to pytałem się skerbola czy rozwiązanie walki trybem automatycznym jest dobrym pomysłem bo pisanie runda po rundzie będzie trochę monotonne.

Chciałem też zaznaczyć, że rozwiązanie walki wyglądało następująco:
-rozpisałem iniciatywe na kartce z wilkami włącznie
-następnie wymyśliłem jak będziecie stać i tu zjebałem sprawę ( staliście jakby to napisać, w trójkącie - Alban skerbol i thunder na rogach a Ania w środku.
-zaczęła się walka i zacząłem rzucać ( czy wy wiecie jak trudno na k100 jest wyrzucić 29 na WW ) w uczciwych rundach to będzie z 10 jak nie więcej. Musiałem modyfikować te wyniki bo tak bym rzucał i rzucał.
-Podczas walki, doszedłem do wniosku ze wasze postacie na razie chcą przetrwać, po waszych „wcześniejszych” przeżyciach. Więc działały tak jak działały. Jesteście sami w obliczu klęski, stoicie sami w obliczu zagłady instynktownie powinniście działać razema nie "olejemy elfa", tak mi się wydaje.
-Gdy rozegrałem całą walkę postanowiłem to napisać w formie opowiadania i tak zrobiłem myśląc ze będzie dobrze :)

Walka niebedzie zmieniana i powtarzana, nie jest specialnie ważna a ja sie ucze bede wiedział czego mam nierobić na przyszłość.

P.S. Thunder w Rundzie 3 walka się skończyła, zakończył ją Alban, więc nikogo nie pominołem, napisz mi kogo pominołem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
THunDeR




Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 147 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 13:06, 14 Sty 2007 Powrót do góry

Chodziło mi o twój najnowszy post z prologu. Tam nie ma odniesienia do jednej postaci.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AlbaN




Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 127 Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 13:08, 14 Sty 2007 Powrót do góry

No i własnie o to chodzi ... Zorgu zrobiłes z tego opowiadanie, w ktorym gracze nie moga odegrac swojej postaci . O to mo głównie chodzi. Mysle ze dobrym pomysłem bedzie podejscie takie jak pisał skerbol ... Niech toczy sie walka a w waznych momentach daj graczom prawo wyboru co robią. Technicznie mogłoby to sie odbywac co 5-6 rund (minuta życia) i te kilka rund mogłbys opisywac :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
SkerboL




Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 229 Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 13:13, 14 Sty 2007 Powrót do góry

Tak właśnie przed rozegraniem walki Zor-Gowi proponowałem. Tylko chyba nie bardzo sie zrozumieliśmy :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ana




Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 67 Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 13:22, 14 Sty 2007 Powrót do góry

Myślę ,że problem nie polega na rozpisaniu przez Ciebie walki i Twoje rzuty, raczej chodzi o to, że dość drastycznie ograniczyłeś graczom ingerencje we własne postacie:),a to niestety burzy klimat.

SkerboL ma rację! zatrzymanie akcji w momencie zwrotnym pozwoli nam na samodzielny wybór - przez co nie będziemy tylko jak kukiełki w Twoich rękach (Master of Puppets- hehe:)) a jednocześnie Ty nadal zachowasz kontrolę nad całością nie rozwlekając akcji.

Co do zachowań rasowych - zgadzam się z THunDeR-em - moja postać też pośpieszyłaby z pomocą elfowi w pierwszej kolejności. Dlaczego?
Prosta zasada- nie gramy w heroic fantasy, tylko w Warhammera..zgrzyty między rasowe są tutaj większe co powoduje większą nieufność nawet w obliczu śmierci.
Do tej pory starałam się to przekazać( nie wiem na ile się udało) nawiązując największy kontakt właśnie z Amendilem!

To na razie tyle! make love not war:D!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
THunDeR




Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 147 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 13:33, 14 Sty 2007 Powrót do góry

Co do instynktów graczy :) ciężko się wypowiadać skoro nie można rozrysować sytuacji. To dlatego myślałem że moja postać zrobiła by coś innego. Przyjąłem że stykam się plecami z Johannem.
W sumie to była pierwsza walka przez forum. Trzeba albo się zdać bardziej na MG albo jakimś cudem zarysować kto gdzie stoi. Co myślicie? Jak to rozwiązać?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AlbaN




Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 127 Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 13:39, 14 Sty 2007 Powrót do góry

mnie tez sie tak wydawało, przynajmniej tak wnioskowałem ze trzymales sie z Johannem. Jak to rozwiazac... trzba opisywac i tłumczacy dokladnie jak to ma wygladac. Innej rady nie ma. Wkoncu to forum ... trzeba duzo pisac :)
Wyjdzie w praniu :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ana




Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 67 Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 13:48, 14 Sty 2007 Powrót do góry

PS: Fajny avatar :D:D:D:D!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)